Wrotki – najwyższy czas się podnieść i wyruszyć się z domu!

Wrotki

Ile razy kładłeś się do łóżka z postanowieniem, że już od jutra zaczniesz coś robić ze swoim życie? Być może chodziło o zrzucenie paru kilogramów, o zmianę swojego codziennego postępowania, częstsze wyjścia na rower czy wrotki czy po prostu rozpoczęcie dążeń do spełnienia jednego ze swoich marzeń, które na spełnienie czeka już od paru dobrych lat. Niezależnie od tego, co planowałeś, liczy się to, że żadnego z tych postanowień nie zrealizowałeś. Czy nie mam racji? Oczywiście, że mam. Zresztą, znam to z własnego doświadczenia, więc nie mam zamiaru cię oceniać. Silna wola to coś, co przydałoby się każdemu z nas. Ale wiesz co? Wszyscy ją mamy! Tak, tak, to prawda. Po prostu jeszcze nie wszyscy ją odkryliśmy.

Ale pora najwyższa to zrobić. Jeśli każdego dnia będziemy sobie powtarzali, że coś zaczniemy od jutra, to wkrótce może się okazać, że zabraknie nam tych juter. I wtedy będzie już za późno. A nie zapominaj, że życie jest tylko jedno i jeśli nie będziesz żył tak, jak chcesz, to już nigdy nie będziesz miał na to szansy. Początki są oczywiście, jak to zwykle z początkami bywa. Ale jeśli myślisz o zrzuceniu paru kilo, to czemu by nie zacząć powoli? Na przykład od wprowadzenia do swojej diety kilku zdrowych produktów albo od wyjścia na wrotki chociaż dwa razy w tygodniu?

Najgorzej postępują ci, którzy chcą wszystko zmienić od razu. Tak się po prostu nie da. Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do jakiegoś stanu rzeczy, to nie ma szans na to, byśmy z dnia na dzień przewrócili go do góry nogami i bez problemu przystosowali się do nowej rzeczywistości. Jeśli ktoś nigdy nie wychodził na wrotki, to założenie, że teraz będzie na nie wychodził cztery razy w tygodniu, jest totalnie bez sensu. A skoro nie osiągniemy celu, który sobie założyliśmy, to od razu się zniechęcimy, a wtedy coraz bardziej się od niego oddalamy. www